Wczoraj napisalismy nieco o berlińskim festiwalu. Dzisiaj ciąg dalszy...
Urzekły nas proste, wygodne meble z naturalnych materiałów. Takie, jak wełniane fotele Hanny Tjukanov.
Urzekły nas proste, wygodne meble z naturalnych materiałów. Takie, jak wełniane fotele Hanny Tjukanov.
proj. Hanna Tjukanov
photo: a.domanska
Są duże, miękkie i bardzo wygodne. Projektantka własnoręcznie robi je na drutach:-). Wełniana koszulka nałożona jest na drewnianą konstrukcję, ale siedzisko nie ma żadnego wypełnienia. Mimo to fotel wydał nam się bardzo komfortowy. Idealny na jesienno-zimowe wieczory. Pokrycie zapinane z boku na guziki można zdjąć i wyprać. Praktyczne!:-).
Filc to także wełna. Projektanci nadal bardzo chętnie z niego korzystają, bo bardzo ładnie oswaja przedmioty.
nowoczesny sekretarzyk-biurko z szufladkami oklejonymi szarym filcem
photo: a.domanska
Czasem występuje w zgrzebnej, szarej wersji, jak powyżej, a czasem epatuje kolorem.
"Stilleben Schalen", proj. Isabelle Eva Hotz
photo: a.domanska
Filcowy dywan w modnym połączeniu szarego z różowym.
photo: a.domanska
Do łask projektantów powraca także korek. Wykorzystuje się go do produkcji mebli, ale także jako "tkaninę" do szycia toreb.
stołek "Screw", proj. Manuel Welsky
photo: a.domanska
torba z korka, proj. Tanja Kattinger
photo: a.domanska
Mebli z tworzyw sztucznych praktycznie nie było. Wypatrzyliśmy jedno ładne siedzisko (bo nie krzesło ani fotel) projektu Jakoba Schenka.
"Blow", proj. Jakob Schenk
photo: a,domanska
Blow jest lekkim i wygodnym (jednak) fotelikiem, który może być używany zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz.
Jego ciekawa, nowoczesna forma będzie atrakcyjnie wyglądać i we wnętrzach prywatnych, i w przestrzeni publicznej. Niewątpliwie łatwy w utrzymaniu.
Cdn...:-)
Komentarze
Prześlij komentarz